Wycieczka do Zarzecza :) troszkę

  d a n e    w y j a z d u
    42.51 km

    19.00 km teren

    01:51 h

    22.98 km/h

Wtorek, 27 listopada 2007

Wycieczka do Zarzecza :) troszkę parkami,lasami,ale głównie po drodze :) przyjemna trasa do kolegi po zeszyt z matmy :P wciąż na starym rowerku :P ale, już niedługo :]

Linkuj | Komentarze(11)

k o m e n t a r z e

Booo | 14:58 sobota, 1 grudnia 2007 | linkuj Przeskok między liceum a studiami jest ogromny, ale z drugiej strony do wszystkiego idzie się przyzwyczaić...
Najważniejsza na medycynie jest systematyczność - uczyć się trzeba codziennie (z nielicznymi wyjątkami ;) ). Tu nie ma tak jak na innych "studiach", gdzie jest rok zabawy, dwa tygodnie nauki w sesji i piąteczka w indeksie. Jak się poleniuchuje, zaległości się zbiorą - a przecież cały czas dochodzi nowy materiał. Ale jak się "złapie rytm" to jest całkiem nieźle :P
Powodzenia na "nowej" maturze! (do dziś nie wiem dokładnie na czym ona polega, tak to się wszystko szybko zmieniało :P ). Będę trzymał kciuki!

Autsajder | 09:42 sobota, 1 grudnia 2007 | linkuj Nom :P ale to według mnie lepiej troszkę tą nowszą maturę zdawać,przynajmniej nie trzeba pisać dodatkowych testów.Życzę powodzenia na studiach :) w sumie to będę pierwszą osobą,która związała się z naukami biologiczno-chemicznymi w całej mojej rodzinie :) mam powód do dumy :P
Czy naprawdę jest tak ciężko na kierunku lekarskim??Od wielu osób,które tam chodziły słyszałem,że jest tam niezła biba :P a za to osoby,które nie mają nic wspólnego z medycyną,mówią, że tam naprawdę jest ciężko ^^ nie wiem komu ufać :P na pewno nauki jest mnóstwo :P

Boo | 22:50 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj Jestem obecnie na 5 roku, co oznacza że zdawałem maturę jeszcze "starym" systemem - po jej zdaniu musiałem pisać osobne testy z fizyki, biologii i chemii które były podstawą przyjęcia na studia.
A ze specjalizacją się nie spieszy, po studiach czekają mnie jeszcze 2 lata praktyki :( Na razie zastanawiam się między medycyną rodziną, okulistyką, medycyną sportową i nuklearną... Czyli spory mam rozrzut :D

Autsajder | 17:57 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj Nom w swoim :) czyli w Katowicach,ale mówię, pierw zobaczę jak się ułożą sprawy .Mam nadzieje,że uda mi się dostać na studia w swoim mieście :) poza tym ja będę szukał takiej uczelni ,na której nie wymagają fizyki na medycynę :P nie mam problemów z fizyką,ale nie wyobrażam sobie jej zdawać na maturze ^^ na którym roku jesteś??Jeśli mogę spytać,ile % miałeś z chemii,biologii,matmy i polskiego??Jaką specjalizacje wybierzesz po studiach??

Booo | 19:47 czwartek, 29 listopada 2007 | linkuj A myślałeś już o tym, w jakim mieście chcesz studiować?

Autsajder | 17:54 czwartek, 29 listopada 2007 | linkuj Dla mnie priorytetem jest dostanie się na medycynę, a jak już tam sobie poradzę to na kardiochirurga.Jeśli nie dostanę się na medycynę to nie wiem :P zobaczymy dalej.Na razie jestem w pierwszej liceum,więc jeszcze wiele przede mną.

Boo | 20:18 środa, 28 listopada 2007 | linkuj Jak mama się "złamała" to z tatą pójdzie chyba łatwiej - nie obroni się przed atakiem z dwóch stron :P
A jeśli interesujesz się genetyką, to warto pomyśleć albo o medycynie (po studiach możesz zrobić specjalizację z genetyki medycznej), albo - o biotechnologii, choć w tej drugiej to już bardziej chodzi o genetykę roślin i zwierzątek niż ludzi :)

pozdrawiam BikeForum Team!

Autsajder | 16:25 środa, 28 listopada 2007 | linkuj Ja wiem jak działają Dual Control :P umiem się nimi obsługiwać,ale dla mnie będzie to coś nowego,ja zawsze miałem te manetko-rączki,co sie nimi kręci i sie biegi zmieniają :P tak ja też myślę o medycynie,ale również o czymś związanym z genetyką(najbardziej ją lubię z dziedzin biologii).Nas najbardziej cisną z chemii i angielskiego,z biologi mamy troszkę większy luz,ale i tak jest dużo spr i kartkówek.Niestety roweru nie będzie w domu,bo rodzice wiedzą,że bym go wyjął bez ich zgody,to byłoby silniejsze ode mnie :P ale jestem na dobrej drodze negocjacji,dzisiaj mama się trochę przełamała,teraz tata :)

Pozdrawiam Bikeforum Team.

Boo | 21:50 wtorek, 27 listopada 2007 | linkuj Hehe... Z tym biol-chemem dobrze wiem jak to jest - sam chodziłem na biol-chem z ukierunkowaniem medycznym, a najbardziej nas gnietli... z niemieckiego, polskiego i matematyki O.o
Ale masz sytuację... 20 dni wytrzymać ze świadomością żę wymarzony rower stoi gdzieś w domu :D Mam nadzieję że negocjacje się powiodą ;)

btw Opis manetek Dual Control powinien być na forum w recenzji Kelly's Magnus. Ja się do nich przyzwyczaiłem w mgnieniu oka, znacznie usprawniają jazdę :)

Pozdro!

Autsajder | 19:38 wtorek, 27 listopada 2007 | linkuj Żebyś wiedział :P dosłownie nie umiem na miejscu usiedzieć,rodzice mi dołożyli(troszkę dużo) do niego i powiedzieli,że dadzą mi go dopiero 24 grudnia,ja do nich "CHYBA SE JAJA ROBICIE" :P ale dalej uparcie chcą mi go dać dopiero w Boże Narodzenie ;/ jestem w stanie negocjacji :) rower przychodzi 3 grudnia,czyli za parę dni :) dopiero 3,bo wtedy będzie ktoś w domu :P niestety nie ja ;/ ja 3 grudnia mam spr z całego semestru z Polskiego ;/ takie są uroki chodzenia na Biol-chem ;/ w ogóle cały grudzień mam zawalony spr,dlatego pojeżdżę sobie tylko w weekendy ;/ ale masz racje,po prostu nie mogę się doczekać :) i nie pozwolę rodzicom dać mi go dopiero 24 XII :P

Pozdrawiam Bikeforum Team.

Przetestuje go z kumplem w Parku Chorzowskim, a sam na Dolinie Trzech Stawów-ci co mieszkają w K-ce wiedzą o co chodzi :P

Długo będę się przyzwyczajał do manetek dual control :P i do tak komfortowej jazdy,na starym rowerze przerzutki mam zepsute i mogę zmieniać max na 2x7 ;/ a tak nie wolno jeździć ;/

Boo | 19:24 wtorek, 27 listopada 2007 | linkuj Autsajder to kiedy przyjdzie Twój nowy Krossik? :)
Pewnie się nie możesz doczekać? Ja bym nie mógł na miejscu usiedzieć :P

Komentuj

Autsajder prowadzi tutaj b l o g r o w e r o w y

Autsajder

Jestem Autsajder

Wykres roczny

Kategorie bloga

Ekipa BikeForum Team

Szukaj

Archiwum

Linki