d a n e w y j a z d u
35.74 km
20.00 km teren
02:15 h
15.88 km/h
Wycieczka z siostrą po Katowicach, powolutku, rekreacyjnie :P dużo postojów, itd ;] poza tym mnie też bolały nogi po wczorajszym wyczynie :P zwiedziliśmy Murcki, Kostuchnę, Podlesie, Zarzecze, Piotrowice, Brynów, Muchowiec i Doliną Trzech Stawów do domu ;] Odkryliśmy nową drogę z Murcek do Kostuchny ;] specjalnie nie chciałem jechać tą samą i na ślepo waliliśmy przez las ;D
Pozdrawiam Bikeforum Team ;]
d a n e w y j a z d u
141.03 km
1.00 km teren
06:21 h
22.21 km/h
Od tej pory postanowiłem wpisywać tutaj wszystkie moje wycieczki ;] niektóre będę lepiej opisywał, niektóre gorzej ;]
Trasa dość prosta ;] Wieża telewizyjna w Katowicach-Siewierz-Ogrodzieniec-Pustynia błędowska-Dąbrowa Górnicza-Czeladź-Sosnowiec-Katowice-Dom ;D
Oto kilka zdjęć z wyprawy:
Zamek w Ogrodziencu
Zamek w Siewierzu
Towarzysze z wyprawy ;]
Pozdrowienia dla czapliego, kippera i groszka ;]
d a n e w y j a z d u
59.04 km
0.00 km teren
03:22 h
17.54 km/h
Wycieczka do babci ;] pierwsze 27 km jechałem z siostrą :) siostra nie lubi się przemęczać, dlatego jechała wolniutkim tempem, przyspieszała tylko jak widziała ważkę wielkości telefonu komórkowego :P jechaliśmy doliną trzech stawów, później lasem murckowskim, a na końcu przez kostuchnę, z której skręciliśmy na Tychy, tam na Czułów i z Czułowa do centrum ;] w drogę powrotną jechałem sam, bo siostra miała już dość, tata po nią przyjechał :P jechałem dość szybko,ale niestety nie nadrobiłem tego, co straciłem jadąc z siostrą ;] ja pojechałem tą samą drogą przez Czułów, lecz później na Kostuchnie zamiast do Lasku Murckowskiego pojechałem do centrum Kostuchny, tam na Podlesie, z Podlesia na Zarzecze, a z Zarzecza ścieżką rowerową prowadzącą przy głównej ulicy.W ten sposób dość szybko dojechałem do domu, chociaż nadłożyłem z 10 km :P
d a n e w y j a z d u
50.12 km
35.00 km teren
02:41 h
18.68 km/h
Miła wycieczka po Katowicach:
Dolina Trzech Stawów,Las Murckowski,Tychy,Kostuchna, Podlesie,Zarzecze,Mikołów, Las Panewnicki,Ligota,Hałda Załęska,Park Chorzowski(jedno kółeczko wokół parku), Rondo Ziętka, Dom ;]
Na Ligocie taka babcia wychodziła zza zakrętu i zakładała okulary, jak już je założyła to zobaczyła mnie jadącego 40km/h z górki, śmiesznie wtedy tak rozszerzyła oczy :P myślałem,że się popłaczę,ze śmiechu ;]
d a n e w y j a z d u
29.51 km
20.00 km teren
01:27 h
20.35 km/h
Praktycznie jazda w terenie ;] cały czas w w lasku po Parku Chorzowskim ;] te 9km nie w terenie to dojazd ;] mało zrobiłem,bo musiałem do domu jechać ;]
Troszkę dawno się tu nie wpisywałem, od tego 13 czerwca(kiedy to się ostatnim razem wpisałem) zrobiłem wbrew pozorom ponad 200km ;] SPD się świetnie spisują ;] łącznie zaliczyłem już 4 przewroty :P niestety musiałem kupić nowa oponę, wybór padł na Schwalbe Nobby Nic 26x2.1 ;) założyłem ją na przód, a RR z przodu dałem na tył, ponieważ tą tylną rozpłatałem na korzeniu wchodząc w dość ostry zakręt ;/
Pozdrawiam Bikeforum Bikestats Team
d a n e w y j a z d u
36.00 km
0.00 km teren
01:48 h
20.00 km/h
Trenowanie jazdy w SPD ;] troszkę po osiedlu a potem po Parku Chorzowskim ;] oczywiście nie obyło się bez wywrotki :P jak już wracałem i wjechałem na krawężnik przed pasami to chciałem postawić nogę ;] najpierw się przechyliłem a potem pomyślałem o wypięciu się z pedała :P niestety nie zdążyłem i wylądowałem na chodniku :P
A tu moje nowe zabawki :P
Pedały Shimano SPD PD-M540 (Prawy pedał troszkę porysowany z powodu wywrócenia się :P )
Buty SH-MT41B
Jak na razie jestem bardzo zadowolony :P
d a n e w y j a z d u
111.51 km
30.00 km teren
06:07 h
18.23 km/h
Wycieczka do Pszczyny :) więcej mi się nie chce pisać :P
d a n e w y j a z d u
51.11 km
35.00 km teren
03:00 h
17.04 km/h
Trasa podobna jak wczoraj,ale z innym kolegą i troszkę mniej błądziłem, gdyby nie krótkie rozluźnienie mięśni po Parku Chorzowskim oglądając MTB Silesia Cup to bym dzisiaj zrobił z 45km ;] było strasznie gorąco,ale czasem wiał chłodny wiaterek i dało się przeżyć ;] Zaznaczam,że to przez cały prawie czas jedziemy przez lasy ciągnące się w Katowicach,dlatego tak dużo km w terenie ;]
d a n e w y j a z d u
46.98 km
35.00 km teren
02:55 h
16.11 km/h
Świetna wyprawa po Katowicach ;] Ogólne założenie to było pojechać do księgarni obok Pałacu Młodzieży, aby zakupić mapę Katowic, na której są wszystkie ścieżki rowerowe, lecz niestety owej mapy już tam nie było ;] dlatego z pod Pałacu Młodzieży wyruszyłem na Paderewę , obok której jest Centrum Handlowe Trzy Stawy, gdzie w Go Sport chciałem zobaczyć plecaki rowerowe(nie mam gdzie wozić swoich gratów).Był taki całkiem fajny, mający funkcje, które mnie interesują, ale był wyrobu Go Sport i jakoś tak nie wyglądał na zbyt wytrzymały :P Z pod Go Sportu wyruszyłem na DTS(Dolina Trzech Stawów, od tej pory będę używał tego skrótu we wszystkich wpisach), z tamtąd na lasu Murckowskie, przez które dojechałem do Kostuchny ;] obok basenu na Kostuchnie wjechałem w taki las prowadzący ścieżką rowerową do Podlesia.Tam troszkę pobłądziłem i w końcu zatrzymałem się przy takich stawach i zadzwoniłem do kolegi ;] on mi kazał się wrócić spowrotem do Kostuchny i jechać główną drogą, lecz jakoś nie miałem na to ochoty, wyjeżdżając od tych stawów zobaczyłem jakieś domy w oddali takiej małej dróżki ;] więc pojechałem i po kilku zakrętach znalazłem się w centrum Podlesia ;] kolega powiedział,że mogło by to byś miejsce spotkania, ale że mu miałem napisać jak dojadę do centrum Kostuchny to nic nie wiedział, więc wiedząc gdzie jestem jadę na Zarzecze, tam przy OPS Zarzecze (obok był tez Miejski Dom Kultury w Zarzeczu i taki kościół ;] ) zaczekałem na niego, on przyjechał i zabrał mnie do swojego domu, tam uzupełniłem zapas wody w bidonie i po chwili wypoczynku pojechaliśmy razem na Panewniki przy Ligocie , przejeżdżając przez owe Panewniki dojechaliśmy na hałdę zalewską(przed nią było wszystko zalane i musieliśmy prowadzić rowery, wtedy też za nami odezwał się dzik i zwiał, widziałem tylko czarną plamę uciekającą od nas).Z hałdy zalewskiej ja pojechałem na dąb i SCC(SIlesia CIty Center) a potem to już tylko prostą drogą przez Rondo Katowickie do domu :)
Skutki z wyprawy:
-satysfakcja
-5 ukąszeń po komarach
-Heroes of M&M V (pożyczone od kolegi)
-12 odcinków 4 serii Dr House ;]
-yyy to by było na tyle :P
Pozdrawiam Bikeforum Team ;]
d a n e w y j a z d u
47.14 km
0.00 km teren
02:31 h
18.73 km/h
Nieplanowana wycieczka do Babci do Tych :) najpierw przez dolinę Trzech Stawów, potem skręciłem w ścieżkę rowerową,którą najpierw przez Murcki a potem przez Kostuchnę jechałem dość długo ;] Na Kostuchnie musiałem coś źle skręcić i zamiast pojechać na tyski Czułów to wyjechałem na Mąkołowcu :P Przez Czułów byłoby krócej, ale na ten Mąkołowiec prowadziła fajna polna droga ;] później z Mąkołowca do centrum Tych do babci ;] Babcia od razu zadzwoniła do mojej mamy,że wnuk przyjechał i w ogóle :P trochę szumu narobiły, po chwili tata przyjechał do babci ^^ ja chciałem wracać sam,ale niestety siła wyższa mi na to nie pozwoliła, wynegocjowałem wyrzucenie mnie w tym miejscu na Kostuchnie gdzie zabłądziłem ;] z Kostuchny leśną drogą obok hałdy dojechałem na Dolinę Trzech Stawów, skąd do domu były już tylko dwa kroki a dokładnie z 7km ^^
Najciekawsze były momenty jak coś obok w trawie nagle zaczynało uciekać ;] w drodze powrotnej przede mną z lasu wybiegł bażant i wbiegł w pole obok którego jechałem ;] to było ciekawe przeżycie :)
Pozdrawiam Bikeforum Team ;]