Wycieczka do Pyrzowic :)
Najpierw pojechałem do Marka, tam przyjechał po nas Czapli i ruszyliśmy w stronę Wojkowic, gdzie mieszka Czapli. Z Wojkowic prosto do Pyrzowic, troszkę lasem i przy jeziorze, przez co napęd mi się cały z piachu wybrudził ;/ A niedawno go czyściłem :/ w Pyrzowicach na lotnisku zrobiliśmy sobie parę zdjęć. Potem pojechaliśmy szukać jakiegoś baru na osiedlu, gdzie mieszkał Czapli, lecz w końcu wylądowaliśmy na stacji BP :P tam coś przekąsiliśmy i w drogę powrotną, troszkę inną niż poprzednia, ale w każdym razie dojechaliśmy do Wojkowic, tam Czapli poszedł już do domu, a ja z Markiem cisnęliśmy do Katowic przez Piekary Śląskie, Siemianowice Śl. i Park Chorzowski(gdzie zrobiliśmy jedną rundkę, aby Marek miał 70km, a ja dzięki temu osiągnąłem 80km). Po rundce w Parku pojechaliśmy na moment do Marka i potem ja prosto do domu :)

Pozdro dla ekipy ;]