Autsajder prowadzi tutaj b l o g r o w e r o w y

Autsajder

d a n e w y j a z d u 59.86 km
20.00 km teren
03:20 h
17.96 km/h
Sobota, 14 marca 2009

Trasa: Katowice-Wojkowice-Dorotka(Będzin)-Pogoria(Dąbrowa Górnicza)-Będzin-Czeladź-Sosnowiec-Katowice :)

Pojechaliśmy zaliczyć Dorotkę, tyle nam o niej opowiadał kolega z Wojkowic, że w końcu niezależnie od pogody postanowiliśmy ją zdobyć :P Z Katowic spod Spodka wyruszyły 4 osoby, w Wojkowicach dołączył się do nas przewodnik i kolega z Sosnowca :) Z Wojkowic pojechaliśmy prosto na Dorotkę, lecz nie obyło się bez przygód :D Budowaliśmy most, podprowadzaliśmy rowery na pewną hałdę, dużo błota, itd :) Gdy już dotarliśmy na Dorotkę, gdzie odbywały się zawody w Downhill'u postanowiliśmy chwilę popatrzeć, ale potem znowu wyruszyliśmy. Gdy troszkę zjechaliśmy z góry zobaczyłem, że nie mam licznika, więc podprowadzałem rower z powrotem i na szczęście po poszukiwaniach go odnalazłem :) Potem już tylko pojechaliśmy na Pogorie, czyli były to 4 stawy blisko siebie(coś tak jak Dolina Trzech Stawów, ale tu były 4 stawy). Tam zbawił nas Toi-Toi :D Z Pogorii już prosto do domu, przed Będzinem odłączył się kolega z Wojkowic, a w Będzinie kolega z Sosnowca ;) Potem już tylko prosta droga do domu.


1) Tutaj kiedyś był most!

Tutaj kiedyś był most! © Autsajder


2) Budujemy most :D
Budujemy most :D © Autsajder


3) Cały team na hałdzie :)
My na hałdzie ;) © Autsajder


4) Błoooto :P
Góra Dorotka © Autsajder


5) Pomogliśmy pewnemu rowerzyście :)
Pomocni rowerzyści © Autsajder


6) Stojak na rowery :D
Stojak na rowery :) © Autsajder


7) A dla niego niestety nie starczyło miejsca :P
Stojak na rowery xD © Autsajder




k o m e n t a r z e
kundello21
| 13:59 wtorek, 5 stycznia 2010 | linkuj My zaliczamy często Magdalenkę;)
Medea | 18:51 czwartek, 19 marca 2009 | linkuj Masakra. Biedna pralka. Hihi, ale to samo jest po spacerze z spem, gdy błoto, deszcz i w ogóle wszedzie brudno. Potem szorowanie psa, jego na myjnię nie można dać :P

A szkoda :)
czapli
| 20:49 wtorek, 17 marca 2009 | linkuj Oj, ja myłem swój w dwóch turach xD
Z ubraniami miałem dosłownie to samo wszystko do prania nawet czapkę i moją chustkę co miałem na twarzy.
Autsajder
| 20:36 poniedziałek, 16 marca 2009 | linkuj Przejechać się nie dało, bo była za krótka poza tym troszkę się chwiała :P

Jeśli chodzi o pranie, to dosłownie wszystko co miałem na sobie poszło do pralki :P nawet buty ;) teraz muszę tylko znaleźć dzień, aby podjechać na myjnię umyć rower :)
Medea | 19:41 poniedziałek, 16 marca 2009 | linkuj A nie przejechać? :) No i te błoto... masakra normalnie. Współczuje potem tego prania ^^
Autsajder
| 08:42 niedziela, 15 marca 2009 | linkuj Nom :D ale najważniejsze, że ta deska pozwoliła przejść nam na drugą stronę :)
Medea | 23:26 sobota, 14 marca 2009 | linkuj Bob budowniczy na rowerach ^^
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa aters
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]